Rewolucja cyfrowa a prawo karne

Kamil Mamak
Kraków 2019

Jak interpretować stabilne przepisy w szybko zmieniającym się świecie?

Monografia jest próbą zmierzenia się z fenomenem rewolucji cyfrowej i opisaniem jej wpływu na prawo karne. Autor wskazuje, że część regulacji prawa karnego stała się nieadekwatna do obecnej rzeczywistości, a stosowanie takiego prawa może prowadzić do niesprawiedliwych lub nieskutecznych rozstrzygnięć.

Autor analizuje poszczególne instytucje prawa karnego i wskazuje, w jaki sposób zmieniło się prawo karne w związku z rozwojem technologicznym. Te szczegółowe rozważania prowadzą do bardziej ogólnych wniosków, dotyczących wykładni prawa w czasach nieustannie zmieniającej się rzeczywistości. Autor wskazuje, w jaki sposób należy interpretować i tworzyć prawo, aby minimalizować negatywny wpływ rewolucji cyfrowej na prawo karne.

W publikacji poruszane są m.in. takie problemy jak Sztuczna Inteligencja, prognoza kryminologiczna, popełnianie przestępstw w Internecie, dozór elektroniczny.

Przeczytaj fragment

Kiedy patrzymy w nocy na gwiaździste niebo, wydaje się nam, że obserwujemy rzeczywistość. Naprawdę jednak spoglądamy na światło oddalonych od nas miliony lat świetlnych gwiazd, części z nich może już tam nie być.

Patrzymy więc w istocie na historyczny obraz, nie uświadamiając sobie, że może być on już nieaktualny. Podobnie może być z rzeczywistością, która została opisana w kodeksie karnym. Regulacje oddają pewien stan stosunków społecznych, które mogą już nie mieć odzwierciedlenia w obecnym społeczeństwie.

W niniejszej pracy chciałbym pokazać, że zjawisko, jakim jest rewolucja cyfrowa, sprawiło, iż część regulacji prawa karnego stała się nieadekwatna do obecnej rzeczywistości społecznej. Uważam, że wiąże się z tym pewne niebezpieczeństwo. W sytuacji braku świadomości tego, w jaki sposób odmienione zostały założenia, na jakich budowane były normy prawne, ich stosowanie może prowadzić do niesprawiedliwych bądź nieskutecznych rozstrzygnięć.

Swoją uwagę skoncentruję na części ogólnej prawa karnego – zarówno na regulacjach wyznaczających podstawy odpowiedzialności karnej, jak i na środkach reakcji karnej. Reguły części szczególnej, jeżeli się pojawiają, to tylko w celu zilustrowania problemu związanego z częścią ogólną prawa karnego. W zakresie poszczególnych przestępstw problematyka wpływu rewolucji cyfrowej została zauważona stosunkowo szybko – powstawały publikacje o przestępstwach popełnianych z użyciem komputera czy Internetu1. Zwraca się też uwagę na nowe sposoby popełniania tradycyjnych przestępstw. Uwagę skupiłem na części ogólnej prawa karnego, chciałbym się wypowiedzieć o nieadekwatności tych regulacji do obrazu stosunków społecznych – tam wpływ rewolucji cyfrowej nie jest taki oczywisty.

Praca została podzielona na cztery rozdziały.

W pierwszym opisuję, czym dla mnie jest rewolucja cyfrowa. Mówiąc o rewolucji cyfrowej, można mieć na myśli różne jej przejawy. Chciałbym wskazać te elementy, które dla mnie składają się na to zjawisko. Zaczynam od omówienia najważniejszych momentów w historii, które ją ukształtowały. Następnie zwracam uwagę na niespotykaną dynamikę zachodzących zmian – właśnie przez prędkość rozwoju ciężko jest dostrzec i docenić ich wagę. Na koniec wskażę, dlaczego słowo „rewolucja” nie jest używane na wyrost – odnoszę się zarówno do kwestii technologicznych, jak i filozoficznych.

W rozdziałach drugim i trzecim analizuję, jak w konkretnych przypadkach rewolucja cyfrowa wpłynęła na poszczególne instytucje polskiego kodeksu karnego. W drugim rozdziale skupiam się na wpływie rewolucji cyfrowej na podstawy odpowiedzialności karnej. Opisuję podstawowe instytucje, takie jak czas i miejsce popełnienia przestępstwa, w kontekście przestępstw popełnianych za pośrednictwem Internetu. Próbuję odnieść się także do kwestii standardu wymagań względem osób podejmujących aktywności w cyberprzestrzeni. Analizuję następnie przybierający na sile problem oceny, z perspektywy prawa karnego, skutków zachowań autonomicznych robotów. W tym kontekście poruszam problematykę czynu człowieka i przypisania skutku. Uwagę poświęcam również problematyce prognozy kryminologicznej.

Swoiste przewidywanie przyszłości wpisane jest w wymierzanie reakcji karnej i wpisuje się w coraz szerszy dostęp do dużej ilości danych (Big Data). Powstające programy, oparte na analizie danych, wspomagające pracę sędziego np. w kwestii przewidywania przyszłych zachowań oskarżonego mogą sprawić, że decyzja sędziego będzie miała zobiektywizowaną podbudowę. Zwracam uwagę jednak na potencjalne problemy z tym związane.

W trzecim rozdziale skupiam się środkach reakcji karnej – karach i środkach karnych, a także na zatarciu skazania. Rozważania rozpoczynam od dozoru elektronicznego. W tle omawiam karę pozbawienia wolności i karę ograniczenia wolności, w które wpleciono w ostatnich latach dozór elektroniczny.

Następnie przechodzę do środków karnych. Pierwszym z nich jest podanie wyroku do publicznej wiadomości – opisuję, jak w związku z pojawieniem się Internetu środek ten zyskał na dolegliwości. Uwagę skupiam także na zakazie przebywania w określonych środowiskach, zakazie kontaktowania się i zakazie zbliżania się – każdy z tych środków karnych, znajdujących się w art. 39 pkt 2b k.k., został na swój swoisty sposób „dotknięty” przez rewolucję cyfrową. Ostatnim tematem, jaki poruszam w tym rozdziale, jest zatarcie skazania. Zwracam uwagę, że rewolucja cyfrowa sprawiła, iż zatarcie skazania znacznie zmieniło kontekst swojego funkcjonowania i nie jest już tak skuteczne, jak było wcześniej.

W ostatnim – czwartym – rozdziale prowadzę bardziej generalne rozważania. Rewolucja cyfrowa nie zatrzyma się i to, co można zrobić, to zminimalizować ten jej aspekt, który ma negatywny wpływ na prawo karne. Dla jasności, rewolucja cyfrowa nie jest ani dobra, ani zła – różne jej przejawy wpływają w różny sposób na prawo karne. Chodzi więc o to, aby w porę dostrzec moment, w którym regulacje prawa karnego stają się nieadekwatne do rzeczywistości społecznej.

Aby to jednak się stało, trzeba być świadomym zmian – proponuję więc zmianę już na etapie stanowienia prawa. Przy jego tworzeniu należy uzewnętrzniać kontekst technologiczny projektowanych regulacji. Próba minimalizowania szkód wymaga również korekty na etapie wykładni prawa. W tym zakresie pomocna jest teoria R. Sarkowicza opisana w książce Poziomowa interpretacja tekstu prawnego, a szczególnie uwagi dotyczące poziomu presupozycji.

Następnie wskazuję na podobieństwa, jakie zachodzą między rewolucją cyfrową a zmianami ustrojowymi następującymi po 1989 r. Należy skorzystać z dorobku tego okresu i traktować prawo tak, jakby było w czasie nieustającej zmiany. Jako negatywny wpływ rozumiem też sytuację, w której technologia pozwala na lepsze osiąganie celów, jakie stawia się prawu karnemu, co jednak nie znajduje przełożenia w nowych regulacjach.

Czytaj więcej